Witam serdecznie
Zaproponowano mi dziś tortillę :D Obejrzałam placki i stwierdziłam może być. Obejrzałam sos - wykluczone. Obejrzałam nadzienie. PRZECIEŻ JA NIE JEM MIĘSA! Stwierdziłam: nie jem dziś obiadu.
I nagle refleksja: sama zrobię tortillę :)
Placki pożyczyłam, bo nie miałam czasu robić sama. Ale jak się ma jakąś dobrą razową mąkę lub najlepiej kukurydzianą oraz conajmniej godzinę na papranie się z tym to raz na czas się skuszę:)
Kolejny krok to sos. Ponieważ czas mi nie pozwolił posmarowałam placka kilkoma kroplami sosu sojowego i oliwy. Najlepiej byłoby zrobić witariański sos czosnkowy lub pomidorowy.
I nadzienie. U mnie dziś wyglądało to następująco: sałata, cukinia, pomidor, rzodkiew, papryka. Liście sałaty ułożyłam na placku, resztę pokroiłam w miarę drobno. Ułożyłam. na wierz trochę posiekanych oliwek. Przygotowanie trwało 5 minut:) Tyle kolorów. Tyle pyszności :) <3
DorotaM
Pieczywa od kilku tygodni nie jadam . . .
OdpowiedzUsuńAle z nadzienia można zrobić pyszną sałatkę : )
Można zrobić raw pieczywko. Rewelacyjnie zastępuje kanapki, tortille i bułki. Jeden minut to zawartość tłuszczu. Ale jak ktoś się nie przejmuje to polecam
OdpowiedzUsuńDorotaM
Raw pieczywko . . . To wyższa szkoła jazdy . Nie dla leniwych ; )
OdpowiedzUsuń