niedziela, 12 sierpnia 2012

Mydło

Kilka osób przekonywało mnie do kupowania naturalnych kosmetyków, do nie używania sklepowej chemii. Siostra koleżanki, lekarka kilka lat temu przestała używać sklepowych szamponów. Zmieniały kolor włosów, po prostu je wypalały. Powodowały łupież. Włosy nadmiernie się przetłuszczały lub były przesuszone. Trzeba było używać nieskończonej ilości odżywek.
Skóra. Po użyciu zwykłego mydła lub żelu pod prysznic była przesuszona i reagowała alergicznie.

Czy to jest normalne????!!!


Oczywiście, że nie!!!!!

I w ten oto sposób w mojej głowie zalęgła się bardzo niepokojąca myśl. Po kilku miesiącach postanowiłam zrobić samodzielnie mydło. Bez zbędnej i bardzo szkodliwej chemii. Którego skład będę znała, a nie będzie to cała tablica Mendelejewa!!

Zmotywował mnie link, który dostałam od przyjaciółki. Zamieszczam go poniżej:


http://www.naturalnekosmetyki.com/index.php/2010/04/jak-zrobic-mydlo-kastylijskie/

Zrobienie małej porcji trwa jakieś 15-20 minut + stężenie. Bałam się na początku, ale nic trudnego.
Bardzo serdecznie polecam. Mydło to musi niestety leżeć najlepiej kilka miesięcy do stężenia. Nie zraziłam się tym mocno. W tym czasie wykorzystałam większość moich "chemicznych zapasów". Normalnego mydła nie kupiłam już od bardzo dawna. Od 4 miesięcy na przemian używam "mojego" mydła i godnego polecenia mydła z Aleppo, które dostałam w prezencie i jest to najlepsza rzecz jaką mi w moim życiu podarowano. Mydło wolno się ściera, dlatego służy kilka miesięcy:)

http://www.mydlarnia.info.pl/mydlo-oliwkowo-laurowe-z-aleppo-20--cat-226-id-483.aspx


Oba mogą być zarówno mydłem jak i szamponem. Świetnie myją też twarz zamiast chemicznych żeli na wypryski.

Dlatego zróbcie. A jak naprawdę nie chcecie czekać to kupcie. Wiem, że warto. Alergia mojej skóry zmniejszyła się o 75%!!!!


DorotaM

2 komentarze:

  1. Uzależniłam się od mydła DOVE . Od lat go używam .
    Ale teraz już nie wiem . . . Może czas na zmianę .. .?

    Czy to mydło oliwkowo - laurowe pachnie w miarę znośnie ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy się przyłoży "kostkę" do nosa pachnie jak szare mydło. Ale jak się człowiek tym myje to prawie nic nie czuć. Zależy od gustu. Ja się już za pierwszym razem przyzwyczaiłam, że nie daje ono na skórze zapachów zwykłych mydeł. A chwilę po spłukaniu i wytarciu się ręcznikiem czuć naturalny "zapach" człowieka.
    Natomiast mydło robione w domu nie pachnie. Podstawowa wersja jest praktycznie bezzapachowa. Można dodać naturalne olejki eteryczne lub dodatki jeżeli ktoś lubi. Zrobiłam dziś mydło z kawą. Mam nadzieję, że będzie dzięki temu miało delikatny zapach no i będzie naturalny piling:) W listopadzie lub grudniu zacznę go używać i napiszę jakie są rezultaty. Ale na pewno na plus:)
    pozdrawiam
    DorotaM

    OdpowiedzUsuń