Zawsze lubiłam snickersy. Kiedy przestałam jeść tego typu rzeczy przeszła mi ochota na batony. Po kilku miesiącach spróbowałam go znowu i doznałam szoku. Był tak obrzydliwie słodki. Nie dało się go zjeść. Zastanawiałam się co mną wcześniej kierowało, że je jadłam. A mimo wszystko jakiś sentyment pozostał. Kiedy zatem zobaczyłam lody snickersy byłam w szoku. Da się tak?! Nie chciałam próbować. Pewnie byłyby za słodkie i strasznie chemiczne. A oto moja alternatywa tej znanej przekąski.
Składniki:
2 banany
łyżka kakao
mała garść orzechów ziemnych
Banany obierany, kroimy na mniejsze części i mrozimy przez kilka godzin. Ja włożyłam je wieczorem i wyjęłam rano. Wkładamy do blendera i miksujemy. Pod koniec dodajemy kakao. Potem posypujemy orzechami i mamy gotowe lody snickersowe.
A wiecie co jest najciekawsze? Bezkarnie zjadłam je na śniadanie. Ze smakiem i zdrowiem! Ale jako deser też będą dobre ;P
Snickers bananowy ... :) Wkrótce zrobię sobie.
OdpowiedzUsuńSmacznego:)
OdpowiedzUsuń